To nie Tajka
Zyzio sprawdził
on ma jajka
Już prawie przystosowaliśmy się do zmiany czasu. Przepyszne śniadanie z przewagą świeżych owoców i pierwsze wejście do wody. Trochę dziwne wrażenie gdy jej temperatura sięga 32 stopni. Teraz przerwa na kawę i wyjazd na motorach na kolację do Khao Lak. Co prawda nie umiemy jeździć i nikt nie ma prawa jazdy, ale Tajowie jeździć wcale nie potrafią.
Trzeba przyznać, że widoki przepiękne. Myśleliśmy, że tajki są ładniejsze :), ale kwiatki owszem śliczne. Pozdrawiam A.G.
OdpowiedzUsuń